''Historia woli legendy niż ludzi. Przedkłada szlachetność nad brutalność. Płomienne mowy ponad ciche czyny. Historia pamięta bitwy zapominając o krwi. I to co zapamięta na mój temat, jeśli w ogóle raczy o mnie pamiętać, będzie tylko ułamkiem prawdy.''
Abraham Lincoln, „Vampire Hunter”.
Historia, w istocie, dba z reguły o to, by opowiedzieć nam dzieje lat minionych w sposób względnie przystępy. W sposób zrozumiały, dla człowieka współczesnego. Tworzy bohaterów i antybohaterów, ustawia ich po określonych stronach barykady, czasem nawet puszczając w niepamięć fakt, iż na tej barykadzie siedzieli oni okrakiem. Nie ma w tym nic zdrożnego. Historia jest przecież po to, by relacjonować nam, w sposób mniej lub bardziej dokładny, to co było, a czego już nie ma. Od tego, by szperać między wierszami, snuć niestworzone bajdy i irracjonalne teorie są przecież autorzy fantasy. A jednemu z nich, w mej skromnej osobie, wrodzona pyszałkowatość nie pozwala milczeć. Nazbyt jestem bowiem zadufana w sobie, aby uczynić historii podobny dyshonor.
Jeżeli są tu osoby zainteresowane mym powstającym opowiadaniem niech piszą do mnie na maila :)
shirakawa@o2.pl
Pozdrawiam cieplutko wszystkich z tego jakże cudownego UKROPU .-.
Kawa lodowa :)
Tak bardzo gorąco w tych dniach. Raz za zimno raz za gorąco. Człowiekowi nigdy nie dogodzisz.
prawie w HD :"D
z lodem i mlekiem - POLECAM :)
MIELNO
